Wczoraj udało mi się przeprowadzić pełną głodówkę, tak wreszcie. Dzisiaj mam w planach rowery z J. lubię jego towarzystwo, jedna z niewielu osób które mnie nie denerwują.Dzisiaj jak na razie zjadłam tylko maliny, jogurt light i kanapkę na obiad ;) Wczoraj próba wreszcie tak jak powinna, już się nie mogę doczekać premiery, ale będzie ekstra. Bilans dodam później, cały już obliczony, nie chce mi się teraz.
___________________________________________________________
jestem, jest i obiecany EDIT. przejechałam ok. 30 km czyli nie tak źle, ostatnia sobota wakacji udana i to mega. Co zrobić żeby zapomnieć .. ? W moim wypadku się chyba nie da, niestety. ;(
31.08.2013r
___________________________________________________________
jestem, jest i obiecany EDIT. przejechałam ok. 30 km czyli nie tak źle, ostatnia sobota wakacji udana i to mega. Co zrobić żeby zapomnieć .. ? W moim wypadku się chyba nie da, niestety. ;(
31.08.2013r
jogurt light - 80 kcal
maliny - 30 kcal
kanapka - 150 kcal (ciemny chleb oczywiście)
pączek - 150 kcal (malutki był- babcia mnie zmusiła, bo strasznie schudłam to oczywiście tylko ona tak twierdzi)
gryz pizzy - 80 kcal
kawałek chałki - 90 kcal
580/600, czyli nie jest źle bilansu nie przekroczyłam. Jutro będzie lepiej.

Gratuluje i trzymam kciuki <3
OdpowiedzUsuń30km to moim zdaniem bardzo dużo. Jaka próba?:)
OdpowiedzUsuńLudzie tacy jak Ty? Co to znaczy? jaka jesteś?
Trzymaj się chudo<3
to znaczy pro ana, o to mi chodziło. ;3
Usuńa co do próby, to jestem członkinią grupy teatralnej ;D
30 km to sporo ;)) a co chcesz zapomnieć ? nie rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńraczej o kim ... ;(
Usuń